Na razie trwa gruntowny remont mieszkania po ks. Piotrze. Przy okazji tego remontu chcemy wymienić na górze stare okna i ocieplić od wewnątrz drugą część poddasza Budynku parafialnego. Oczywiście na ile się da, gdyż dużo jest tak zwanych dziur termicznych w płaszczu termoizolacyjnym dachu, których nie jesteśmy w stanie ocieplić od wewnątrz (to między innymi gzymsy). Dlatego też pozostała część prac będzie wymagała ocieplenia tych termicznych dziur od zewnątrz. To znaczy trzeba będzie wyjść na dach i w niektórych miejscach odkręcić blachę by manualnie docieplić poszycie dachu. Dopiero te prace, jak ufamy, pozwolą zdecydowanie ograniczyć straty ciepła, a tym samym poprawią komfort termiczny budynku. Ten etap prac planujemy na wiosnę. Po tych żmudnych pracach czeka nas dopiero malowanie i czyszczenie dachu.
Tak więc naszą termoizolację musimy zacząć od dachu. Oto kilka zdjęć obrazujących aktualne prace i pokazujących w jakim złym stanie jest blacha na Budynku Parafialnym.